Jak wybrać chodzik dla dziecka?
Rodzice często zastanawiają się, czy chodzik dla dziecka, skoczek czy szelki do nauki chodzenia to faktyczne wsparcie w rozwoju, czy tylko kolejny gadżet, który daje poczucie, że maluch szybciej stanie na nogi. W sklepach wybór jest ogromny, a reklamy kuszą hasłami o bezpieczeństwie, stabilności i nauce chodzenia. Z jednej taki sprzęt przyspieszy rozwój, a rodzic zyska chwilę spokoju. Z drugiej – fizjoterapeuci i pediatrzy od lat ostrzegają, że chodziki czy skoczki mogą zaburzać naturalne wzorce ruchowe, przenosząc ciężar na palce, ograniczając ćwiczenie równowagi i odbierając dziecku szansę na samodzielne odkrywanie ruchu. Powstaje więc pytanie: jaki pchacz wybrać, jeśli w ogóle się na niego zdecydować i jak prawidłowo go używać, dawkować dzieciom, aby połączyć zdrowie z rozrywką.
- Czy chodziki, skoczki, pchacze i szelki są bezpieczne?
- Jak wybrać chodzik czy pchacz – jeśli już rodzic się na to zdecyduje
- Chodziki i jeździki w ofercie MojeZabawki.com
Czy chodziki, skoczki, pchacze i szelki są bezpieczne?
Wychodzimy z założenia, że każdy produkt, który trafia na rynek, został dostosowany do odpowiedniej grupy wiekowej i sam w sobie jest bezpieczny – posiada atesty, wykonano go z wytrzymałych materiałów, spełnia normy. Ale bezpieczeństwo to nie tylko metki i certyfikaty. To również to, jak rodzic korzysta z danego urządzenia. No bo spójrz: jeśli dziecko siedzi w chodziku czy skoczku zbyt wcześnie albo za długo, ryzyko nie dotyczy już tylko sprzętu, ale także rozwoju malucha.
- Chodziki i skoczki – mogą wyglądać niewinnie, a jednak niosą ze sobą ryzyko. Po pierwsze, wypadki – w wielu krajach to właśnie upadki ze schodów w chodziku były najczęstszą przyczyną urazów u niemowląt. Po drugie, wpływ na ruch – dziecko zamiast uczyć się prawidłowego stawiania stopy, przetaczania ciężaru, zaczyna chodzić na palcach. To zaburza równowagę i może przekładać się na późniejsze wady postawy.
- Szelki do nauki chodzenia – wygodne dla rodzica, bo nie trzeba się schylać. Ale dziecko w nich nie uczy się samodzielnej stabilizacji, nie ćwiczy równowagi ani tego, jak ustawiać stopy. To rodzic w dużej mierze „prowadzi” malucha.
- Pchacze – z kolei to temat bardziej dyskusyjny. Z jednej strony atrakcyjna zabawka, kolorowa, interaktywna, przyciągająca uwagę. Dziecko chętnie po nią sięga i może poczuć się pewniej przy pierwszych krokach. Z drugiej strony – specjaliści od ruchu zwracają uwagę, że taki sprzęt bywa „zbyt dużą pomocą” i również potrafi prowokować nieprawidłowe wzorce chodu, bo maluch opiera ciężar na rączkach i pędzi do przodu szybciej, niż powinien.
W tym miejscu warto mocno podkreślić: specjaliści od rozwoju ruchowego odradzają traktowanie tych urządzeń jako realnej pomocy w nauce chodzenia. Dziecko ma naturalnie zaprogramowaną umiejętność stania i chodzenia – i opanuje ją w swoim czasie, najczęściej między 12. a 18. miesiącem życia. Dlatego owszem, chodziki czy pchacze mogą być bezpieczne, jeśli stosujemy je rozsądnie i okazjonalnie, mogą dać dziecku rozrywkę, ale nie sprawią, że będzie mu łatwiej nauczyć się chodzić czy że będzie chodziło „lepiej”.
A jako sprzedawcy w sklepie z zabawkami stawiamy na świadomy wybór – chcemy, by rodzice wiedzieli, że atrakcyjny wygląd i zabawa to jedno, ale zdrowy rozwój dziecka to drugie. Dlatego tak ważne jest, by wiedzieć, czego można oczekiwać od chodzika, skoczka czy pchacza – a czego nie.
Jak wybrać chodzik czy pchacz – jeśli już rodzic się na to zdecyduje
Skoro już wyjaśniliśmy kwestie bezpieczeństwa i zdrowego rozwoju, to warto przejść do praktyki. Wielu rodziców i tak rozważa zakup chodzika albo pchacza – z myślą o zabawie, wygodzie czy zwyczajnie dlatego, że dziecko się nimi zainteresowało. I nie ma w tym nic złego, pod warunkiem, że dokonamy wyboru świadomie i będziemy pamiętać, że to zabawka, a nie sprzęt do przyspieszania rozwoju.
Na co więc zwrócić uwagę?
-
Stabilność i bezpieczeństwo – szeroka podstawa, solidna konstrukcja i blokady kół to absolutna podstawa. Dzięki temu maluch, który się zaprze, nie przewróci całego urządzenia.
-
Jakość materiałów – brak ostrych krawędzi, atesty bezpieczeństwa, elementy łatwe w czyszczeniu, które wytrzymają intensywną zabawę.
-
Dopasowanie do wzrostu dziecka – regulowana wysokość siedziska w chodzikach albo odpowiednia wysokość rączki w pchaczu sprawiają, że dziecko nie przyjmuje nienaturalnej postawy.
-
Dodatkowe funkcje – kolorowe przyciski, sortery, dźwięki i światła, które bawią i uczą jednocześnie. To właśnie te elementy najczęściej sprawiają, że dziecko samo sięga po pchacz.
-
Używanie z umiarem – kilka minut dziennie jako urozmaicenie zabawy, nie godziny codziennego „trenowania chodzenia”.
Jeśli rodzic decyduje się na chodzik lub pchacz, warto traktować go bardziej jako formę rozrywki i stymulacji sensorycznej, a nie jako narzędzie wspierające rozwój motoryczny. Pamiętajmy też, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie – jedno zacznie chodzić w 12. miesiącu, inne dopiero w 18. i oba rozwijają się prawidłowo. A jeśli naprawdę zależy nam na tym, żeby wspierać malucha w zdrowy sposób, lepszym pomysłem jest konsultacja z fizjoterapeutą dziecięcym czy poradnia rozwoju, niż szukanie „magicznych” gadżetów.
Chodziki i jeździki w ofercie MojeZabawki.com
Gotowi na zakupy? Skoro już wiesz, jak świadomie wybierać sprzęty dla maluchów, warto zobaczyć, co przygotowaliśmy w naszym sklepie. W kategorii chodziki i jeździki dla dzieci znajdziesz modele dopasowane do różnych etapów rozwoju i gustów maluchów.
Na początek coś uniwersalnego – chodzik i jeździk 2 w 1 Smily, który dzięki funkcji łączenia w sobie dwóch zabawek daje dziecku jeszcze więcej możliwości zabawy. Dla najmłodszych polecamy też klasyczny chodzik dla dzieci S&B, a jeśli wolisz coś solidnego i praktycznego, koniecznie sprawdź pojazd jeździk MegaBloks CAT.
Szukasz czegoś nietypowego? Z pewnością spodobają Ci się nasze klasyczne pchanki: pchanka helikopter albo pchanka motor ścigacz, które rozweselą każdy spacer po domu.
Warto też zajrzeć do działu drewniane zabawki dla dzieci, które rozwijają wyobraźnię i są ponadczasowym dodatkiem do dziecięcego pokoju. Dla maluchów lubiących odpoczynek mamy leżaki i huśtawki, a dla rodziców poszukujących czegoś, co ukoi i uspokoi – uspokajacze, karuzele, światełka i zabawki edukacyjne oraz kolorowe zawieszki na łóżeczko.
W MojeZabawki.com stawiamy na różnorodność i świadomy wybór – tak, aby każdy rodzic mógł znaleźć coś, co sprawi dziecku radość i jednocześnie odpowiadało jego potrzebom.
All comments